Malutki kosmos można napotkać wszędzie. Idąc na przykład zatłoczona ulica i wstępując nagle do sklepu, w którym sprzedaje się stare zegarki. Mnogość różnych zegarków, niezwyczajny klimat, to znak, że dostaliśmy się do innego wymiaru.
Takie małe kosmosy są śliczne i dzięki nim mamy możliwość przenieść się albo w przyszłość, albo w przeszłość. Przeciwwagą dla tych miejsc, są wielkie centra handlowe, gdzie wrzucamy się do studni bez dna, w której jest wszystko.
W wielkich centrach handlowych zostajemy we współczesności, nie ma sensu liczyć na to, iż poczujemy aromaty czy ujrzymy przedmioty, które mogą pobudzić nam naszą wyobraźnię. To, co jest widoczne widzieliśmy już niejednokrotnie. Oferty i promocje, produkty na półkach, to przecież te, które spotykamy w ofertach promocyjnych. Wiemy czego można się spodziewać, wiemy, że obok warzyw znajdziemy miejsce na książki, a blisko czekolad można natknąć się na kolekcję ubrań. Idąc do wielkiego
sklepu tak naprawdę idziemy tylko na zakupy, choć niektórzy uwielbiają w takich miejscach spędzać czas.
Jest tam wiele ludzi, jest głośno, z głośników leci jakaś muzyka, wrzucamy do koszyka lub wózka więcej, aniżeli było założone, bo przecież na bieżąco nam się przypomina. Niewielkie światy, o których już powoli zapominamy, bo w wielkich centrach wszystko kupimy, stoją z boku, nawet jeśli w centrach miast, to gdzieś z boku niezauważone, schowane, jakby niestrudzone, ale jednak
sponiewierane przez nowe czasy. Wchodzimy do sklepu z rzeczami elektronicznymi, od progu wita nas świat dziwnych rzeczy, których nie kojarzymy, ale które ciekawie wyglądają, jakieś bezpieczniki, włączniki, ogólnie elektronika (
Zestawy radiowe pod zabudowę) jak na . Najczęściej chodzimy tam, gdy szukamy czegoś, co nie dostaniemy w żadnym markecie.