Polska jako kraj ,który się zmienia. Zmienia się, lecz wolno, ważne, że na lepsze.

Ci, co nie chcą zauważać zmian nigdy ich nie dostrzegą, nie będą ich chcieli zobaczyć nawet, gdy ukaże się im je w powiększeniu. Kto nie chce zobaczyć, iż coś się zmienia zawsze będzie twierdził: „że jest takie same dziadostwo”. Niestety, taka jest natura ludzka, nie da się jej zmienić. Na szczęście większość z nas dostrzega nawet najbardziej drobne zmiany w przestrzeni publicznej, a takie nastąpiły w naszym kraju przez ostatnie kilkanaście lat.

Dla jednych będzie to zasługa obalenia socjalizmu, dla innych zachodnich pożyczek, a jeszcze dla innych pieniędzy z Unii Europejskiej. To nie jest istotne, każde uczciwe źródło finansowania, które przyczynia się do zmiany zastanej rzeczywistości na lepszą zasługuje na uznanie. Gdyby bowiem wchodzić w te wszystkie źródło finansowania artykuł stałby się bardziej niż nudny (no chyba, że ktoś lubi same liczby). Najważniejsze jest bowiem to, że choć mamy dalej zaniedbania w każdej sferze, a wiele podwórek stale się prezentuje jak z koszmaru, to dużo rzeczy w miejskiej przestrzeni udało się zmienić.



Największa zmiana: drogi. Mamy ich coraz więcej, chociaż ciągle zbyt mało. Kto jednakowoż jeździł jeszcze kilka lat temu po kraju widział totalny rozpad. Drogi były wiekowe, pełne dziur, beznadziejnie skomunikowane, nie było wysepek na skręcanie, przystanki wyrastały na drodze, nie było bowiem w wielu miejscach zatoczek dla autobusów. A co z drogami szybkiego ruchu, z autostradami? Po prostu ich nie było. Wystarczy popatrzeć na mapę autostrad z początku lat 90. Można się zgodzić też z tymi, którzy mówią, iż owszem – drogi istnieją, lecz powstają w zbyt wolnym tempie.

Jeżeli niniejszy post okazał się dla Ciebie wartościowy, to zobacz też ten udostępniony tutaj tutaj wpis - on także będzie warty zainteresowania.

To też prawda, przez te lata, powinniśmy już mieć spokój z tym zagadnieniem, lecz dalej w wielu miejscach roboty stoją i nie wiadomo, kiedy te wszystkie budowy się skończą.

I tak jednak dzięki Euro 2012 wzbogaciliśmy się o wiele dróg, a baza hotelowa się powiększyła. To kolejny plus, który zanotowaliśmy jako kraj. Mistrzostwa Europy pokazały, że jesteśmy krajem, który potrafi zorganizować wspaniałe wydarzenie. Nasz wizerunek na tym bardzo zyskał. Nie zapominajmy też o tak zwanych orlikach czy placach zabaw dla dzieci. Wyposażenie placów zabaw (na przykład, zjeżdżalnie rurowe - przekonaj się), ich konstrukcja, a co najważniejsze kwestie bezpieczeństwa bardzo się polepszyły w ostatnich latach. To też ogromna zmiana, jaką ciężko nie dostrzec.

To wszystko co udało się zrobić to zasługa nas wszystkich, powinniśmy wobec tego dalej dążyć do ulepszenia życia w naszym kraju. Do zmiany jest naprawdę sporo, lecz jak widać wiele możemy nadrobić, by każdemu z osobna i wszystkim razem żyło się lepiej.